Jeśli ktoś zna właściciela srebrnej bmw (520 chyba) na FNW11*** to proszę go serdecznie pozdrowić ode mnie za dzisiejsze wjechanie w mój samochód przy cofaniu (po meczu) i chamskie spierdolenie trąbiąc przy tym i pokazując niby marne "sorry"!!!

Kultura to pojęcie Ci obce debilu do kwadratu... Nie można chwilę poczekać już, bo akurat też mieliśmy wyjeżdżać, tylko trzeba wyjeżdżać bo się spieszy?
Żadnego zatrzymania się, pytania czy wszystko okay, gównianego "przepraszam" czy coś w tym stylu. Bo co, brak odwagi bądź po prostu zachowania się "fair"? Gratuluję chamstwa i prostactwa oraz radzę nauczyć się jeździć. Albo nie wsiadać za kółko wcale.
AMEN.